XI.               A świętowaniu i radości nie ma końca…

 

         Aby nie zmalał kult Matki z Kochawiny zorganizowano nieustanną nowennę, w czasie której odczytywano wypisane na kartkach prośby i podziękowania. Na dzień nowenny wybrano czwartek. Począwszy od 1983 roku, kiedy parafianie zgromadzili się na pierwszym nabożeństwie, nowenny czwartkowe zaczęły zrzeszać coraz większą liczbę czcicieli Maryi, ożywiały serca parafian, którzy z wdzięcznością ubogacali liturgię śpiewem. Trzy chóry parafialne, dziecięcy, młodzieżowy oraz złożony z dorosłych mieszkańców, wspierane przez dyrygentów: p. Alfonsa Puschera oraz p. Józefa Rutkowskiego towarzyszyły modlitwom zanoszonym do stóp Pani Kochawińskiej.

         Powstawały także nowe pieśni, będące wyrazem wdzięczności za otrzymane łaski. W latach 1984-1985 p. Krystyna Michalska, autorka tekstów, własnym staraniem wydała tomik zbierający kilkadziesiąt pieśni. W 1990 roku pierwszy raz transmitowaną przez telewizję polską czwartkową nowennę do Matki Boskiej Kochawińskiej mieli okazję obejrzeć także wierni z innych zakątków Polski. W 1993 roku Anna Wojciechowska wydała książkę: Kochawina – Sanktuarium Maryjne, ukazującą historię Cudownego Obrazu (z dołączonym skrótem opracowania w języku ukraińskim oraz niemieckim). W cztery lata później ta niezwykła historia znalazła swoje miejsce także w publikacji: Madonny Kresowe i inne obrazy sakralne z Kresów w diecezji gliwickiej.